W lutym swoją uwagę skupiliśmy na następujących tematach:
- Co słychać w uśpionym lesie?
- Skrzydlaci przyjaciele
- Mali kucharze
Ten miesiąc był jak zawsze pełen zabaw, uśmiechu, a także zajęć w trakcie, których poznawaliśmy wiele zwierząt, tych leśnych, a także tych skrzydlatych. Ostatni tydzień odbył się pod hasłem „Kucharz gotuje, wszystkim smakuje” – hasło wymyślone przez jednego z naszych przedszkolaków.
Co słychać w uśpionym lesie? Sprawdziliśmy to przez lornetkę oraz słuchając opowiadania „Przyjaciele lasu”. Znaleźliśmy tropy, czyli ślady zwierząt, które spacerują po lesie szukając pożywienia, gdzie je znajdą? My wiemy, w paśniku! Przyglądając się ilustracji „las w zimowej szacie” tylko przez chwilę, staraliśmy się zapamiętać, jak najwięcej szczegółów, kształtowaliśmy w ten sposób pole spostrzeżeniowe. Na obrazku zima, pora roku: zima, a gdzie ten śnieg się podział? Za oknem go nie widać. Stęsknieni białego szaleństwa postanowiliśmy w naszej sali zrobić własny śnieg, nasza sala zamieniła się w zimową krainę, wszystko było białe 😉
Skrzydlaci przyjaciele – o nich pamiętamy każdego dnia, codziennie kiedy my jemy nasze posiłki, za oknem widzimy jak sikorki przylatują do karmników. Wychodząc do naszego ogrodu bierzemy ze sobą ziarenka, które wsypujemy do ptasich stołówek. Ten temat ujawnił aktorskie talenty dzieci, teatrzyk sylwet okazał się idealną formą do wyrażenia siebie, zaprezentowania własnych pomysłów. Dzieci w czasie wolnym chętnie urządzały przedstawienia, samodzielnie przygotowywały miejsca dla publiczności, scenę, a także potrzebne im rekwizyty. Potrafimy już rozpoznać i nazwać niektóre ptaki: wróbel, sikora, gołąb, gil. Jesteśmy miłośnikami zwierząt, dlatego wykonaliśmy walentynkowe serduszka z ptaszkami.
Mali kucharze – „kucharz gotuje, wszystkim smakuje”! To prawda, coraz więcej nam smakuje. W trzeciej grupie nie boimy się próbować, staramy się zjadać całe dania, nie marnować jedzenia. Poznaliśmy wybrane sprzęty i urządzenia wykorzystywane w kuchni, wiemy też jak zachować bezpieczeństwo korzystając ze sprzętów elektrycznych. Uczyliśmy się też, w jaki sposób należy posługiwać się nożem i właściwie kroić. Teoria zamieniła się w praktykę, mogliśmy pokroić jabłka, a później ze smakiem je zjeść! Nasza sala w tym czasie zamieniła się w prawdziwą kuchnię, biesiad przy stole i zgiełku w kuchni nie było końca! Udało nam się również upiec babeczki, wyszły pyszne, prawda? 😉
Cały czas realizujemy projekt matematyczny, każdego dnia kształtujemy te kompetencje. Wykorzystujemy wiatrak matematyczny, fasolki, kolorowe rurki, muzykę… tak, tak wykorzystując muzykę, rozwijamy matematykę! Liczy ile mamy palców u rąk i nóg, od lewej do prawej i od prawej do lewej. I wiele, wiele więcej.